9 października 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał ważny wyrok w sprawie C-80/24, potwierdzając, że konsument może przenieść roszczenia z tytułu sankcji kredytu darmowego (SKD) na podmioty niebędące konsumentami. Unijne przepisy nie ograniczają takiego prawa, a sądy krajowe nie muszą z urzędu badać ważności cesji, jeśli nie jest to przedmiotem sporu.
– To orzeczenie może istotnie osłabić linię obrony banków i wzmocnić pozycję firm skupujących wierzytelności oraz samych kredytobiorców – komentuje Mateusz Brembor, radca prawny ze współpracującej z nami Kancelarii Sobota Jachira.
Kluczowe tezy orzeczenia
- Konsument ma prawo swobodnie zbywać wierzytelności wynikające z SKD.
- Sąd nie może sam z siebie kwestionować umowy cesji, jeśli nie została ona zakwestionowana przez konsumenta.
- Podważenie cesji bez udziału konsumenta może prowadzić do jego pokrzywdzenia – zostałby pozbawiony części przysługującego mu roszczenia.
Konsekwencje dla banków i praktyki sądowej
Dotychczas banki często próbowały podważać roszczenia opierając się na rzekomej nieważności cesji. Wyrok TSUE znacząco ogranicza skuteczność takiej argumentacji. W praktyce sądy krajowe nie powinny badać umów cesji w sporach firm windykacyjnych z bankami, o ile sam konsument nie wnosi sprzeciwu.
Choć orzecznictwo polskie nie jest jeszcze w tym zakresie jednolite, stanowisko Trybunału stanowi silny sygnał: ochrona konsumenta ma pierwszeństwo.
Znaczenie dla polskich spraw SKD
Jak ocenia radca prawny Mateusz Brembor, wyrok C-80/24 ma potencjał, by ujednolicić podejście polskich sądów i przyspieszyć rozstrzyganie sporów o SKD. W Trybunale czekają już kolejne pytania prejudycjalne — m.in. sprawy C-600/24 i C-566/24. Na te rozstrzygnięcia czeka również Sąd Najwyższy (III CZP 15/25). Kolejne decyzje TSUE spodziewane są w 2026 roku.